Archiwum kategorii: Maroko
kup pan jajko
Jeżdżę do Maroka od 12 lat. Kraj ten strasznie idzie do przodu. Przybywa nowych dróg, chodników, ujęć wody, budynków administracji, hoteli, restauracji itp. Kraj zmienia się w oczach, jeśli odwiedza się go co kilka miesięcy to bardzo widać te zmiany. Na południowym … Czytaj dalej
Moroccan extremes
Tekst Pawła w języku angielskim, wszak przyjaciół mamy rozrzuconych po świecie… There is no other country that I have ever been to, which affords such breathtaking views, such diverse landform features and extreme weather conditions as does Morocco – and … Czytaj dalej
Oumjerane
Człowiek jedzie 4 000 kilometrów do kopalń azurytu w Oumjerane. Dojeżdża, a tam gospodarzowi nie chce się podnieść z podłogi. A za paletę kamieni „krzyczy” 300E. Żegnamy się i wychodzimy. Z Defendera zniknęły 3 naklejki i dodatkowe lusterka boczne. Dobrze, że … Czytaj dalej
witaj w krainie gdzie obcy ginie!
Po udanym polowaniu na dywany wkręciliśmy się z Pawłem na berberyjską imprezę. Początkowo nie do końca serdecznie witani przez miejscową młodzież… 😉 Ciekawa uroczystość. Nie pozwolono nam używać latarek, więc mogliśmy ją podejrzeć tylko w błyskach fleszy, ale to i … Czytaj dalej
architekt wnętrza
Przy śniadaniu oglądaliśmy z Benem program o architektach wnętrz. Zaraz po nim nasz przyjaciel zabrał się za wieszanie ramek ze zdjęciami. Na nic zdały się propozycje rozmieszczenia ich wg jakiegoś logicznego bądź estetycznego układu. Każde zdjęcie zawisło krzywo i na innej … Czytaj dalej