Archiwa tagu: Liban
w lodzie
jedne z moich ulubionych zdjęć z Libanu
Hackel – ryby biorą…
9 stycznia 2008 Raz jeszcze jedziemy do Hackel. Gdy podjeżdżamy pod dom państwa Noukra (których poznaliśmy dzień wcześniej) czeka już na nas ich syn i zabytkowy peugeot. Przesiadamy się i jedziemy w góry polną drogą. Kilka minut jazdy i ruszamy … Czytaj dalej
kierunek Hackel, jedziemy na ryby ;-)
8 stycznia 2008 r. Kolejny dzień pełen wrażeń. Przejazd przez Bejrut w godzinach szczytu to rozrywka dla ludzi o mocnych nerwach. Europejczyk może czuć się zdezorientowany gdy nikt nie zwalnia przed, a nawet nie zatrzymuje się na czerwonym świetle. Na … Czytaj dalej
Bay Rock Cafe
7stycznia, godzina 22.00 Wieczór w restauracji Bay Rock Cafe. Sałatka z pietruszki, pomidorów z sokiem z cytryny, pasta z grillowanego bakłażana, gołąbki z marynowanych liści winogron. Potem ryba z sosem. Siedzimy przy fajkach wodnych „pykając” aromatyczny jabłkowy tytoń. Kawa po … Czytaj dalej
Każdy posiadacz auta wyposażonego w klakson nie zawaha się go użyć w ciągu dnia. Wielokrotnie.
7 stycznia 2008r. godzina 1.00 Samolot niemieckich linii lotniczych Lufthansa zbliża się do lądowania. Widać równe szeregi niebieskich i czerwonych świateł lotniska i migoczące na okolicznych wzgórzach rozsypane światła miasta.. Brodacz z fotela obok mówi „welcome to Bejrut”. Ściskamy sobie … Czytaj dalej