Archiwum miesiąca: grudzień 2010
18 listopada 2009 – Park Narodowy Aparados da Serra
Zacznę od końca, bo koniec wycieczki zrobił na mnie największe wrażenie. Wracaliśmy ze zdjęć, po całym dniu, noga za nogą. Ścieżką w parku. Szedłem pierwszy gdy nagle usłyszałem głośne „patrz wąż!”. To był Robert, który szedł za mną. Jaki z … Czytaj dalej
17 listopada 2009 – Canela, Granado, PN Caracol
Zabrakło nam reali. W San Francisco nie ma banku, pojechaliśmy do Caneli – tam był bank, ale nie świadczył takich usług i suma sumarum wylądowaliśmy w Granado. A tam święta na całego. Wszstkie witryny sklepowe w ozdobach, na każdym większym … Czytaj dalej
16 listopada 2009 – godzina 21.30 czasu polskiego
Pięknie świeci słońce. Tak właśnie – pięknie świeci i jeszcze minie nim zajdzie, a w domu pewnie ciemno od kilku godzin. Dziś odwiedziliśmy Park Narodowy Ibama. Przewodnik po parku na początek pokazał nam żabkę Melanophryniscus cambaraensis. Gdyby jej nie podniósł … Czytaj dalej
Multo curva peligrosa
Oto wpadka dnia: – Robert, zagadaj może tu z panią bo ja nic nie rozumiem co do mnie mówi. – Ale ja pana bardzo dobrze rozumiem. Kurytyba to miasto w rejonie którego mieszka ponad 300 000 emigrantów z Polski. Jako … Czytaj dalej