Archiwum autora: piknik
Spitsbergen
Kilka zdjęć tak w nawiązaniu do ostatnich wpisów. A Pogu znalazł wczoraj płyty z filmami 😉
Kraina Ostrych Szczytów cz.2 – 3 pary butów
3 pary butów Kiedy człowiek szykuje się do wyjazdu, na którym musi nosić ze sobą dom, prowiant i cały niezbędny sprzęt – każdy kilogram robi różnicę. Na ten wyjazd wyjątkowo, zabraliśmy po trzy pary butów. Jedna para zwykłych butów trekingowych do marszu … Czytaj dalej
Kraina Ostrych Szczytów – cz.1
Dlaczego Spitsbergen? 1. Lubię jak jest zimno. Kiedy jest zimno człowiek może się ubrać tak, żeby było mu ciepło. Nie przepadam za tym jak jest gorąco. Wszystko z siebie zdejmę a i tak pot cieknie po plecach. 2. Bo Kuba wszystko załatwił … Czytaj dalej
gdzie to jest?
No chyba pora już założyć nową kategorię na blogu. Przeglądam zdjęcia z wyjazdu. Patrzę na skład ekipy wyjazdowej i myślę sobie – ten zmienił żonę, dorobił się dziecka, temu przybyło i temu się urodziło a wspominek z podróży nie było czasu spisać. Kasia … Czytaj dalej
agatowe miniaturki
Ostatni wpis był szary i smutny. To może teraz dla odmiany kolorowe Maroko?
kup pan jajko
Jeżdżę do Maroka od 12 lat. Kraj ten strasznie idzie do przodu. Przybywa nowych dróg, chodników, ujęć wody, budynków administracji, hoteli, restauracji itp. Kraj zmienia się w oczach, jeśli odwiedza się go co kilka miesięcy to bardzo widać te zmiany. Na południowym … Czytaj dalej
kiedyś to była fotografia…
…człowiek biegał ze „Smieną” co był w spadku po wujku dostał. U fotografa czarno biały film ORWO można było kupić. Potem był Zenit i Practica. Mój Boże – Practica miała malutkie LEDy wskazujące stopień naświetlenia klatki! Niezła to była nowinka, … Czytaj dalej