Archiwa tagu: podróże
Moulay – kartka z pamiętnika
Skoro dojeżdżasz umęczony do Ukrytego Zakątka Nad Oceanem i jest 2.00 w nocy to nie spodziewasz się, że zaraz twoją obecność odkryją wojskowi pilnujący wybrzeża. A jak już z nimi porozmawiasz to nie oczekujesz, że parę minut później zjawi się policja. Hmmm. … Czytaj dalej
28.X.2011 kartka z pamiętnika
28.X.2011 Hiszpania. W samej Barcelonie doszedłem do wniosku, że z autem jest coś nie tak – szkoda, że na pięciopasmowej autostradzie w godzinach szczytu. Akurat wyprzedzałem tiry skrajnie lewym pasem pod górę. Obroty spadły, prędkość spadła – pomału przecisnąłem się … Czytaj dalej
czy już tęsknisz za słońcem?
No i w końcu się ochłodziło. Za oknem deszcz więc może więc kilka fotek z offroadu po słonecznym Mali? Kurz, piasek, gorące powietrze, przeciwnik używania klimy i wszystko to w jednym aucie. Jak dobrze pójdzie to za trzy tygodnie powinienem mijać … Czytaj dalej
choroba mnie bierze…
…choroba mnie bierze. Coraz częściej zaczynam przeglądać zdjęcia z wyjazdów. Każdy mail z Maroka czy wiadomość na FB prowadzi do jednego. Choroba nabiera zaawansowania. Gosia dziś spytała czy nie zorganizowałbym wyprawy offroad dla 40 osób. Do Maroka? – spytałem. Bez … Czytaj dalej
serwis blacharsko-lakierniczy w Mauretanii
Przez Mauretanię – kierunek Mali część III Z czym Ci się kojarzy warsztat samochodowy? Z kanałem? Z podnośnikiem? Z profesjonalnym zestawem narzędzi? W Mauretanii wystrój „wnętrza” polecanego warsztatu może jednak zaskoczyć. Choćby dlatego, że nie ma tego „wnętrza”. Części remontowanych … Czytaj dalej
przez Mauretanię – kierunek Mali
przez Mauretanię – kierunek Mali Z pamiętnika – 19 marca Po piątkowej imprezie, na którą wkręciliśmy się bez zaproszenia trzeba było wrócić do rzeczywistości. W pamięci pozostaną skoczne wygibasy odświętnie ubranych kobiet, uśmiechnięte buźki proszących o zdjęcia dzieciaków i rytmy wybijane … Czytaj dalej
przez Saharę Zachodnią – kierunek Mali
Ekspedycja Mali – część 1 „przez Saharę Zachodnią” W zasadzie wyszedł z tego rajd. Jakoś nie było czasu ogarnąć map, zaplanować dokładniej tras przejazdu. A potem okazało się, że terminy gonią, kilometrów wolniej ubywa, do domu daleko. W ciągu 35 dni … Czytaj dalej