Islamiści niszczą Timbuktu – wiadomość podały światowe media. Niestety tak piszą historię fanatycy – komuniści niszczyli cerkwie, Talibowie wysadzili posągi Buddy w Afganistanie, islamiści (?Tuaredzy) z końcem czerwca użyli koparek do niszczenia kilkusetletnich grobów świętych.
W zeszłym roku nie dojechaliśmy do Timbuktu, nie starczyło odwagi, samozaparcia i siły. W świetle ostatnio nagłośnionych wydarzeń robi się strasznie żal, że wtedy się nie udało, bo pewnie okazji już nie będzie. Siadłem do zdjęć, zmontowałem kilka panoram z wyjazdu, zacząłem zgrywać filmiki z kamery – może wkrótce pokażę jakieś ujęcia z wyjazdu.
Media donoszą, że to co się dzieje w Timbuktu nie podoba się miejscowej ludności, ale przecież nikt nie stanie w obronie dziedzictwa narodowego (światowego) z kamieniem i kijem przeciwko tuareskim karabinom. Obiekty sakralne w Mali często powstają i są poddawane renowacji w „czynie społecznym” – byliśmy świadkami takiej akcji w Kraju Dogonów.
Jaka część Mali znalazła się już pod kontrolą Tuaregów można znaleźć np. w tym materiale filmowym. Wyprawa do Sahelu staje się wyzwaniem tylko dla twardzieli i korespondentów wojennych.
Poniżej znajdziecie kilka zdjęć obiektów sakralnych z Mali. Dodałem też jeszcze jedno zdjęcie, na którym jestem bez skarpet do sandałów. Wyjątkowo.