taki projekt – Park Nauki i Ewolucji Człowieka

Pora na wpis z dedykacją. Wszystkim tym, którzy w ostatnich miesiącach rzeźbili, wyciągali kulki styropianu z majtek, malowali, mieszali glinę, dźwigali kamienie, kłuli się tarniną, pokonywali trasę do i z Krasiejowa, byli zmuszani do wiśniówki…

Zaproszono mnie do realizacji nowego muzeum przy JuraParku w Krasiejowie. Parę lat temu w budynku w wielkich młynach mieszano glinę z wyrobiska (w którym teraz mieszkają dinozaury) i rurociągami transportowano do Strzelec Opolskich. Pomysłów na adaptację było kilka, a przebić udało się Andrzejowi, który zaproponował, by stworzyć muzeum poświęcone ewolucji człowieka. Temat trudny do przedstawienia, a czy pochwyci i będzie się dobrze „sprzedawał” pokażą już wakacje. Trzymajcie kciuki.

Ogólnie pomysł był prosty – stworzyć obiekt, który przeniesie nas w czasie. Oczywiście wstecz. Do tego potrzebny jest jakiś „pojazd” i miejsce, z którego może on wystartować. Michał zaprojektował wygląd budynku i wnętrze naszych promów do podróży w czasie. Ku zaskoczeniu wielu osób udało się stworzyć coś co w znacznym stopniu odpowiada tym projektom i wizualizacjom :-).

Mocnym, a zarówno najsłabszym elementem obiektu okazały się multimedia – tempo prac było tak duże, że nie starczyło czasu na wcześniejsze testy i dopiero dziś (pół miesiąca po otwarciu obiektu) elementy te udaje się zgrać i dopracować – z każdym dniem wygląda to lepiej. Promy startują w czasoprzestrzeń, po pokładzie oprowadza nas wirtualny przewodnik, przez okulary obserwujemy rzeczywistość wykreowaną na ekranach w 3D.

Wracając do dedykacji… „Nasz zespół” (specjalnej troski) miał za zadanie przygotować kilka dioram. Część z nich można oglądać przez okna na pokładzie promów, część stanowi samodzielne obiekty, do których zostajemy „przeniesieni”. Z niektórych elementów jesteśmy zadowoleni bardziej, z innych mniej – sporo się nauczyliśmy przy tej realizacji. Wiemy na przykład, że:

– baobab w całości nie zmieści się na Renaulta Mastera,

– tyczek bambusowych do dioramy lasu kupiłem o jakieś 400 sztuk za dużo (ktoś, coś z bambusa do ogródka potrzebuje?),

– ściany z płyty prekonowej są super materiałem – w każdej chwili można szybko zrobić w nich większy otwór, żeby np. wnieść stalową konstrukcję do promu,

– w piątek 13go lepiej nic nie robić,

– szyby, które mają pasować, zwykle nie pasują, więc lepiej montować je w gablotach przynajmniej na 4 dni przed otwarciem, wtedy zawsze można je jeszcze gdzieś dociąć po znajomości,

– nie należy pożyczać odkurzacza gościom od gładzi gipsowych… (no chyba, że lubi się sprzątać tylko dlatego, że się włączyło odkurzacz),

– włosy w nosie przydają się na długich trasach gdy grozi zaśnięcie. ;-P

Na koniec wypada zaprosić do Krasiejowa – obejrzyjcie i oceńcie. A tym, którzy pomogli przy realizacji i ze mną wytrzymali jeszcze raz dzięki i do następnego razu 😉

 


Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii, podróże z geologią i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

1 odpowiedź na taki projekt – Park Nauki i Ewolucji Człowieka

  1. Bardzo ciekawa inicjatywa. Koniecznie musimy odwiedzić!:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *