Jeśli nic i nikt nie zawali za 8 dni wsiadamy do Defa i ruszamy. Mam nadzieję, że do tego czasu pozbędę się tego przeziębienia, które łazi za mną z kąta w kąt już od miesiąca. Przeraża mnie, że lista spraw do załatwienia jest tak długa, ale nawet kiedy ją zamknę to przecież i tak zawsze są nowe tematy do wykonania.
Paweł dziś zadziwił Pana W Sklepie: „wszyscy kupują odmrażacze a pan nagle spray na komary” 😉
Damian pilotuje tematy związane z przygotowaniem Defendera. W przyszłym tygodniu obedrzemy go (znaczy Defa) z naklejek, żeby niebieskie Pepsi nie rzucało się zbytnio w oczy. Dziś dostaliśmy naklejki w redakcji Auto Swiat 4×4
Dziwnie się czuję, ostatnie wyjazdy traktowałem z marszu, pakowałem się na dwa dni przed, teraz w głowie niepokój. Rozrasta się lista rzeczy do zabrania.
Przyszedł dziś pocztą GPS do aparatu. Ma z 5 cm a dotarł w kartonie jak po małym telewizorze.
Trzymam kciuki…
Inschallah…
będzie OK…